<Valki> mi to znajomy opowiadał jak jego brat fachowiec poszedł do jakiejs baby malować dom
<Valki> pyta się jej: "może zrobimy paski ?" ona: "zobacze u sasiadki zobaczyc jak wyszło jej bo tez tak malowala"
<Valki> po 20 minutach wraca:,,nie tak nie, niepodoba mi się", on: "to może zrobimy to taką techniką"
<Valki> a ta znowu "to pobiegne do sasiadki zobaczyc bo tez tak ma"
<Valki> po kolejnych 20 minutach wraca i mówi "jednak nie, nieladnie to wygląda"
<Valki> facet zaprezentowal jej jeszcze kilka technik, wszystkie zakończyły się fiaskiem i bieganiem do sasiadek
<Valki> wiec na ostrej wkurwie spytał się jej: "a moze chce pani słoneczniki?", ona: "a jak to wygląda?"
<Valki> ten wziął farbę, otworzył, i wyjebał całą zawartość na scianę, spakował się i wyszedł...
0.001s
// 08:29:19Wszystkich cytatów w bazie 5900,
zaakceptowanych 5896, oczekujących 4, odpadło 59510,
zaplusowanych 4868447, zaminusowanych 979533